W niedalekiej przyszłości, w świecie owładniętym kryzysem demograficznym i klimatycznym, odbywa się Światowy Kongres Futurologiczny.
Ijon Tichy, gwiezdny podróżnik i naukowiec w jednej osobie, wysłany na ten nietypowy i barwny zjazd, podejmuje próbę zrozumienia wydarzeń, które szybko przyjmują nieoczekiwany obrót. W oparach maskonów, wśród dźwięków tajemniczego koncertu, wraz z głównym bohaterem dociekamy prawdy o świecie, który coraz bardziej przypomina… futurystyczny lunapark halucynacji.
Spektakl Teatru Czytelni Dramatu jest adaptacją satyrycznej i w wielu swoich wątkach proroczej powieści Stanisława Lema. Ostrze satyry, wymierzone przede wszystkim przeciw popularnym w latach 70. XX wieku futurologom, odczytane współcześnie, staje się krzywym zwierciadłem konfliktu między sceptycznym światopoglądem naukowym, a teoriami paranaukowymi i utopijnymi ideologiami. Z drugiej strony, powieść Lema, utrzymana w lekkiej konwencji, jest prawdziwym majstersztykiem słowotwórczym, feerią nieskrępowanej twórczości i zabawy. Pozwala więc, w teatralnej adaptacji, postawić pytanie nie tylko o możliwość wyjścia cało z konfrontacji z totalitarnym systemem, ale też zadać pytanie o granice wolności i twórczości w dziedzinie języka.
Szczególnym atutem spektaklu jest autorska muzyka, wykonywana na żywo.

Spektakl jest owocem spotkania dwóch twórców: reżysera Daniela Adamczyka i dramaturga Macieja Gorczyńskiego oraz ich teatralnych poszukiwań w bogatej twórczości Stanisława Lema. ,,Kongres futurologiczny" okazał się tekstem bardzo pociągającym oraz niezwykle aktualnym, satyrycznym i proroczym. Poruszane w nim z charakterystyczną dla Lema lekkością kwestie związane z modną w latach 70 XX wieku futurologią: przeludnienia, katastrofy ekologicznej, wojen, radzenia sobie z rzeczywistością za pomocą różnego rodzaju środków psychoaktywnych, zmuszają paradoksalnie do refleksji – w którym momencie jesteśmy jako cywilizacja, dokąd zmierzamy, jakie są możliwe lądowania? Jak będzie wyglądał nasz nowy wspaniały świat przyszłości? Czy politycy i naukowcy nie przypominają już dzisiaj futurologów z kongresu w roku 2098? I czy jest jeszcze miejsce na zachowanie własnej tożsamości, krytycyzmu i odrębności w świecie mediów i postprawdy?

Do tworzenia spektaklu, oprócz aktorów: Jarosława Tomicy i Michała Jóźwika, zostali zaproszeni znakomici muzycy: Jan Jaworski, Szczepan Pospieszalski, Joanna Szczęsnowicz, Jan Tarkowski. Współpraca z nimi zakładała skomponowanie muzycznej interpretacji „Kongresu futurologicznego”. Przy pomocy muzyki smyczkowej, trąbki, elektroniki oraz własnych głosów, tworzą na żywo tajemniczy świat science-fiction, funkcjonujący na scenie równorzędnie z aktorami.